Halo, halo, ufoludku!
Halo, halo! Woła Ziemia!
Czy gdzieś jesteś, tam w kosmosie,
czy cię może wcale nie ma?
Może mieszkasz gdzieś na Marsie,
na Plutonie albo Wenus
i choć ciągle ciebie wołam,
to nie słyszysz, nie wiem czemu.
W końcu wsiądę do rakiety
i odnajdę cię, kolego.
Więc ty lepiej się odezwij.
Dość zabawy w chowanego!
3. Nauka rymowanki, ruchowa interpretacja jej treści.
Kosmonauta idzie dróżką,
przytupuje jedną nóżką,
klaszcze w ręce raz i dwa,
podskakuje: hopsasa.
Już w rakiecie prosto siada,
kiwa głową na sąsiada.
Ster rakiety w ruch już wprawia,
choć to wcale nie zabawa,
i rakieta się unosi,
bo ją o to ładnie prosi.
4. Rozwiążcie zagadkę
Czy to spodek
czy rakieta
Ufoludek nim ucieka
Zabawa orientacyjno-porządkowa Świecą gwiazdki.
Dzieci w dowolny sposób poruszają się po pokoju.
Na hasło: świeć gwiazdeczko, ZATRZYMUJĄ SIĘ
wyciagają do góry ręce i poruszając dłońmi, mówią:
Świeci gwiazdka jedna druga,
czasem oczkiem do mnie mruga.
Świeć, gwiazdeczko,
świeć, gwiazdeczko,
świeć, gwiazdeczko,
dla mnie świeć!
1. Zabawa słowna Sufit – nos – podłoga.
Zabawa jest prowadzona przez rodzica.
Rodzic poleca dziecku uważnie słuchać, co mówi, i wykonywać jego polecenia. Następnie kilka razy pokazuje i wymienia nazwy, np.: nos, podłoga, sufit. Po kilku razach udaje, że się myli
– mówi np. nos, a jednocześnie pokazuje sufit. Zadaniem dziecka jest wychwycenie błędu.
Zabawę prowadzi się przez około 2 minuty.
2. Zabawa dydaktyczna Co robimy w dzień? Co robimy w nocy?
•Zabawa pantomimiczna Co można robić w dzień?
Rodzic pokazuje różne czynności, a dzieci odgadują, co dzisiaj robił. Następnie chętne dzieci pokazują wykonywane przez siebie czynności, a Rodzic lub Tata i rodzeństwo odgadują, co to za czynności.
3. Zabawa rozwijająca inwencję twórczą Nasze statki kosmiczne.
https://www.youtube.com/watch?v=-Qj8IU-rlRs
16 kreatywnych pomysłów dla dzieci: https://www.youtube.com/watch?v=oTe2cGAp7OM
Dzień i noc film edukacyjny dla dzieci: https://www.youtube.com/watch?v=4SWy-Fni7DY
W poniedziałek 19 kwietnia wracamy wszyscy do przedszkola! Hura!
I pogoda może będzie bardziej wiosenna:-) Czekam na Was:-)
Pozdrawiam P. Kinga
2. Słuchanie opowiadania Natalii Usenko UFO
Pewnego razu wróżka Laurencja wybrała się do parku na poranny spacerek.
– Jejku! – zawołała nagle i stanęła jak wryta. – Śni mi się czy co? Na polance stoi ogromny
talerz! Cały biały w różowe kwiatki. Skąd on się tu wziął?
– Przyleciał – mruknęła papuga Klarcia.
– Telewizji nie oglądasz czy co? To nie jest zwykły talerz, tylko latający. Nazywa się UFO.
– A kto to są te małe kolorowe, co na nim siedzą?
– Ufoludki, oczywiście. Zobacz, jak płaczą. Chyba mają kłopoty.
– No to chodźmy im pomóc! – zawołała Laurencja.
Ufoludki na ich widok ucieszyły się okropnie i zaczęły pokazywać coś na migi.
– Zepsuły się im baterrryjki – przetłumaczyła Klarcia. – Nie mogą lecieć dalej.
– To ja im takie bateryjki wyczaruję! – Laurencja podniosła swoją czarodziejską różdżkę. Niestety, za pierwszym razem wyczarowały jej się ogórki. Za drugim – kręgle. A za trzecim – maszynka do golenia.
– Chyba się nie znam na bateryjkach – westchnęła Laurencja. – W szkole czarownic zawsze
miałam pałę z fizyki.
Ufoludki płakały coraz głośniej i wyrywały sobie z głów czerwone włosy. Laurencja też zaczęła chlipać.
– Przestań się mazać! – rozzłościła się Klarcia. – Rusz głową!
– Już wiem! – zawołała Laurencja i puknęła się różdżką w czoło.
W jednej chwili z dwu stron talerza wyrosły wielkie nietoperzowe skrzydła, a z trzeciej – puszysty lisi ogon.
– Pip, pip, kuraa! – wrzasnęły ufoludki i skoczyły do talerza. – Pęki, pęki, pa, pa!
– To na pewno znaczy: „Hip, hip, hurra” i „Dzięki, dzięki” – wyjaśniła Klarcia.
– A „pa, pa” – to sama wiesz.
W chwilę później talerz, machając skrzydłami i powiewając ogonem, zniknął w chmurach.
– Tym razem naprawdę ci się udało – powiedziała Klarcia. – Jesteś zupełnie dobrą czarownicą.
– No myślę – odparła Laurencja i zadarła nos do góry.
Rozmowa na temat opowiadania:
− Co zobaczyła wróżka Laurencja
w parku?
− Dlaczego ufoludki wylądowały
w parku?
− Co wyczarowała wróżka zamiast
bateryjek?
− Jak się zakończyła ta historia?
ZADANIE
3. Narysujcie sympatycznego ufoludka.
4. Piosenka "Zielone ufoludki": https://www.youtube.com/watch?v=HHeZUbouzP4
5. Echo-ludek – zabawa w echo. Rodzic mówi „ufo-dźwięki” np. eo-eo, iu-iu, au-au. Zadaniem dziecka jest powtórzyć usłyszane głoski. Następuje zamiana dziecko wymyśla ufo-dźwięki, rodzic powtarza.
6. „Rakieta balonowa” – eksperyment
Pomoce: długi kawałek cienkiej linki, balon, taśma klejąca, słomka
Linkę przeciągamy przez słomkę, jeden koniec linki wiążemy do klamki przy drzwiach, a drugi do oparcia krzesła. Linka powinna być bardzo mocno naciągnięta. Dmuchamy balon, mocno zaciskamy ustnik. Należy szczelnie zatkać otwór balonu, który przymocowujemy do słomki taśmą klejącą. Trzymając wylot, umieszczamy balon na jednym końcu linki, następnie odtykamy ustnik i puszczamy balon, balon poleci wzdłuż linki.
Wniosek z doświadczenia: wylatujące powietrze z balona powoduje, że balon pędzi w przeciwnym kierunku, tzn. jest pchany na drugi koniec linki.
2. Dzieci naśladują czynności, o których opowiada Rodzic.
Pewnego dnia dzieci postanowiły wybrać się w podróż kosmiczną, aby sprawdzić, czy w kosmosie można spotkać żywe istoty. Założyły skafandry kosmiczne, weszły po drabince do statku kosmicznego, zapięły pasy bezpieczeństwa i wystartowały. Leciały, leciały, omijały inne statki, machały rękami do pilotujących je kosmonautów, aż wylądowały na nieznanej planecie. Po drabince wysiadły ze statku i przeskakiwały z kamienia na kamień, których pełno było dookoła.
Następnie czołgały się przez gęste trawy do małego jeziorka. Wrzucały do niego drobne kamyczki, aby się przekonać, czy jest głębokie. Nagle zobaczyły dziwną postać. Poruszała się na szeroko rozstawionych nogach, stawiając duże kroki. Co pewien czas podskakiwała w górę.
Dzieci bardzo się przestraszyły. Zaczęły biec w kierunku swojego statku. Dopiero kiedy w nim
usiadły, poczuły się bezpieczne, chociaż nieco zmartwione, że bliżej nie poznały mieszkańca
planety, którą odwiedziły.
3. Słuchanie rymowanki Spotkanie z ufoludkiem
To jest Zieluś piegowaty.
Ma ubranko w białe łaty.
Uszy wielkie jak u słonia.
gruby nos i zęby konia.
Oczka małe, rozbiegane,
włosy długie, rozczochrane.
Brzuch okrągły tak jak bania.
Małe czułki do wąchania.
Skrzydła z ramion mu wystają,
śmieszne nóżki zasłaniają.
Dwa ogony zakrzywione,
stopy wielkie i czerwone.
5. Posłuchaj piosenki NutkoSfera „Małe ciała niebieskie”
https://www.youtube.com/watch?v=1Uz9NqDV5ZM
Śpiewające Brzdące - "Ufoludki na urlopie" :-)
Tematem tego tygodnia jest : Chciałbym być kosmonautą
1) Oglądanie obrazków przedstawiających przestrzeń kosmiczną, statki kosmiczne, planety. Zachęcanie dzieci do nazywania tego, co widzą na obrazkach.
Filmy o kosmosie, planetach: https://www.youtube.com/watch?v=RRKJDn_8Su0
https://www.youtube.com/watch?v=g_xPVHjj0Yg
2. Zabawy konstrukcyjne Budujemy statek kosmiczny.
Dzieci budują z różnych klocków statek kosmiczny, którym można byłoby udać się w podróż kosmiczną.
3. Zagadka:
Czasem ma kształt bułki,
czasem – srebrnego rogala.
Kiedy słońce gaśnie,
on na niebie się zapala.
Wśród gwiazdek, wysoko,
świeci się z daleka,
można już do niego
dolecieć rakietą.
Słuchanie opowiadania Joanny Papuzińskiej "Jak nasza mama zreperowała księżyc"
Mama opowiadała potem, że obudziła się w nocy, bo księżyc świecił jej prosto w twarz.
Wstała z łóżka, aby zasłonić okno. I wtedy usłyszała, że ktoś pochlipuje na dworze. Więc wyjrzała przez okno, ciekawa, co tam się dzieje. I zobaczyła, że księżyc świeci na niebie z bardzo
smutną miną, a po brodzie, osłoniętej małą, białą chmurką, płyną mu łzy.
– Co się stało? – spytała nasza mama. – Dlaczego płaczesz?
– Buuu!.... – rozpłakał się wtedy księżyc na cały głos. – Chciałem zobaczyć, jak wygląda z bliska wielkie miasto, spuściłem się na dół, zaczepiłem o wysoką wieżę i obtłukłem sobie rożek!
Księżyc odsunął białą chmurkę i mama zobaczyła, że ma utrącony dolny róg. Wyglądał zupełnie jak nadłamany rogalik.
– Co to będzie! – lamentował księżyc. – Kiedy zrobię się znów okrągły, będę wyglądał jak
plasterek sera nadgryziony przez myszy! Wszyscy mnie wyśmieją!
– Cicho – powiedziała mama. – Cicho, bo pobudzisz dzieci. Chodź tu, na balkon, połóż się na
leżaku i poświeć mi, a ja spróbuję wymyślić jakąś radę na twoje zmartwienie.
Księżyc podpłynął do balkonu i ułożył się ostrożnie na leżaku. A mama nałożyła szlafrok,
pantofle i poszła do kuchni. Cichutko wyciągnęła stolnicę, mąkę, jaja, śmietanę i zagniotła
wielki kawał żółciutkiego ciasta. Z tego ciasta ulepiła rożek, taki, jakiego brakowało księżycowi.
– Siedź teraz spokojnie – powiedziała – to ci przyprawię ten twój nieszczęsny rożek.
Okleiła mama księżycowi brodę ciastem, równiutko, i wylepiła taki sam rożek, jak ten, co
się obtłukł. Potem wzięła jeszcze parę skórek pomarańczowych i tymi skórkami, jak plastrem,
przylepiła ciasto do księżyca.
– Gotowe! – powiedziała. – Za kilka dni rożek ci przyrośnie i będziesz mógł te plasterki wyrzucić. Ale pamiętaj, na drugi raz nie bądź gapą, omijaj sterczące dachy i wysokie wieże. Przecież
mogłeś się rozbić na kawałki!
• Rozmowa na temat opowiadania.
− Kto płakał w nocy i obudził mamę? Co się stało księżycowi?
− O co martwił się księżyc? Na jaki pomysł wpadła mama?
− Z jakich składników zrobiła ciasto?
− Czego użyła do przyklejenia brakującego rożka?
− O co mama poprosiła księżyc?
ŻYWIOŁY - ZIEMIA
Witajcie drogie dzieci !!!
Dziś dowiemy się jakim żywiołem jest ZIEMIA - czy jest ona potrzebna czy też niebezpieczna?
Ziemia jest jedną z planet krążących wokół słońca.
Poznajcie planety:
* Merkury – planetę najbliższą Słońca i zawsze pozostającą w jego blasku.
* Wenus – mimo, że bardziej oddalona od Słońca, to jest na niej dużo cieplej niż na Merkurym, ponieważ rozciąga się tam gęsta warstwa chmur, która zatrzymuje promieniowanie słoneczne na powierzchni planety, coraz bardziej ją nagrzewając.
* Ziemia – planeta, która wyróżnia się w układzie słonecznym, w przeciwieństwie do innych planet jest ona aktywna; podczas wybuchów i trzęsienia odświeża swoją powierzchnię.
* Mars – czerwona planeta, na której dzień trwa tyle samo co na Ziemi. Jest jedyną planetą, którą naukowcy poważnie brali pod uwagę w poszukiwaniu śladów życia organicznego, ponieważ wykryto kanały , które znajdują się na powierzchni planety (w których mogła istnieć woda).
* Jowisz – największa planeta Układu Słonecznego – większa niż wszystkie pozostałe razem wzięte, ma co najmniej 66 księżyców. Na Jowiszu panuje od setek lat potężna burza, którą nazywamy Wielką Czerwoną Plamą.
* Saturn – którego pierścienie są tak jasne i ogromne, że można je dostrzec z Ziemi.
* Uran – najdalsza planeta naszego Układu Słonecznego, którą możemy zobaczyć na niebie bez teleskopu, a która obraca się wokół własnej osi w innym kierunku niż pozostałe planety Układu Słonecznego.
* Neptun – którego smagają wiatry o największej prędkości w Układzie Słonecznym oraz nawiedzają gwałtowne burze.
Życie toczy się nie tylko na ziemi, ale też pod ziemią.
żobacz piosenkę:
https://www.youtube.com/watch?v=06isy7Z4FLA
ZIEMIA jest nam bardzo potrzebna, ale może być też bardzo niebezpieczna.
Trzęsienia ziemi:
https://www.youtube.com/watch?v=4-dI2aJixu4
Wybuchy wulkanów:
Trzęsienia ziemi jak i wybuchy wulkanów są groźne dla życia, ponieważ potrafią zniszczyć wszystko, co napotkają na swojej drodze.
Dlatego ziemia jest żywiołem, który jest pożyteczny, ale może narobić wiele szkód.
Myśle, że pamiętacie nasz eksperyment w przedszkolu ze śnierzną burzą?
Możecie podobny eksperyment wykonać w domu z rodzicami i stworzyć wybuchający wulkan.
Link do instrukcji: https://www.youtube.com/watch?v=w8sa9UvLKZE
„Zgaduj – zgadula” – teraz pomyśl i postaraj się rozwiązać zagadki:
Chodzi po lesie z domkiem na grzbiecie. /ślimak/
Nie osa, nie mucha bzyka koło ucha.
Kiedy ukłuje, bąbel wyskakuje. /komar/
Jak telegrafista stuka, gdy korników w lesie szuka. /dzięcioł/
Choć się w ciemnej dziupli chowa,
mówią, że to mądra głowa. /sowa/
Lato nam śpiewem umilają
zimą na naszą pomoc czekają. /ptaki/
Kręcę się i pracuję, kopiec z igieł buduję.
Dźwigam igły jak bale i nie narzekam wcale. /mrówka/
Te zwierzęta, jak pługami mogą las przekopać cały. /dziki/
Nie boi się głodu nawet w ciężkie czasy.
Ma zawsze w swej dziupli orzechów zapasy. /wiewiórka/
ŻYWIOŁY - POWIETRZE
Powietrze - czyli mieszanina azotu, tlenu i innych gazów. Tlen potrzebny jest wszystkim żywym organizmom do oddychania i jest w roślinach, w wodzie, w ziemi. Otacza naszą kulę ziemską, a warstwa ta nazywa się atmosferą.
Na początek posłuchajcie wiersza "Piotruś i powietrze"
Był pewien chłopiec w różowym swetrze,
którego raz zapytano:
Czym chciałbyś zostać Piotrusiu?
Powietrzem!
Dlaczego powietrzem?
Ano,
dlatego tylko, proszę mamusi,
że ono nic robić nie musi.
Pobladła biedna mama z wrażenia,
ot los mieć syna lenia.
Wieczorem poszedł Piotruś do łóżka,
mamusia światło zgasiła.
I zasnął Piotruś, a dobra wróżka
w powietrze go zamieniła.
I nagle patrzcie co się dzieje:
Piotruś po świecie wieje.
W miastach uderza o domów mury,
w górze na niebie rozpędza chmury,
na morzy białe spostrzega żagle,
więc mocno dmucha w te żagle nagle,
na szosach siwe podnosi kurze,
organizuje trzy groźne burze,
porusza liście na wszystkich drzewach,
we wszystkich ptasich gardziołkach śpiewa,
jest jednocześnie we wszystkich stronach,
w samochodowych siedzi oponach,
wierci się, kręci, tańczy jak fryga,
aeroplany na sobie dźwiga,
i – to już chyba największa heca –
dmucha jak wariat we wszystkich piecach...
Rano, gdy zbudził się, przetarł oczy
i rzekł:
Zmęczyłem się bardzo w nocy.
Nie przypuszczałem, proszę mamusi,
że tak powietrze pracować musi...
• Kim chciał zostać Piotruś?
• Dlaczego chciał być powietrzem?
• Co takiego robił jak zamienił się w powietrze?
• Czy Piotruś zmienił zdanie kiedy obudził się rano?
Film edukacyjny dla dzieci: Skąd bierze się wiatr? Dzieci poznają właściwości wiatru oraz jego pozytywny i negatywny wpływ na środowisko przyrodnicze. W programie także: inscenizacja w wykonaniu dzieci z wykorzystaniem wiersza Danuty Wawiłow „Jak wygląda wiatr”. Improwizacja ruchowa „Taniec z wiatrem”. Wiersz „Jesienny wiatr” Hanny Ożogowskiej. Zabawy muzyczne i piosenka miesiąca „W naszym przedszkolu pełno muzyki jest”. Zabawy z wiatrem, czyli ćwiczenia oddechowe. Wizyta w stacji meteorologicznej. Zabawy plastyczne - robimy wiatraczki.
https://vod.tvp.pl/video/domowe-przedszkole,zabawy-z-wiatrem,51340
Wykonajcie z rodzicami doświadczenia, a dowiecie czy powietrze istnieje:
3. Czy powietrze jest potrzebne?
Rodzic zapala dwie świeczki. Jedną zakrywa słoikiem. Po pewnym czasie świeczka gaśnie, a druga, odkryta, nadal się pali.
Wniosek – Z powodu braku dostępu powietrza świeczka zgasła.
4. Do czego powietrze jest jeszcze potrzebne?
Dzieci próbują wstrzymać oddech jak najdłużej.
Wniosek – Powietrze jest nam potrzebne do oddychania. Tylko przez chwilę można nie oddychać.
ŻYWIOŁY - OGIEŃ
ZAGADKA:
"Daje nam ciepło, daje nam światło,
choć jest potrzebny, bywa też groźny.
Pamiętaj o tym i bądź ostrożny!"
Ogień jest bardzo niebezpieczny jeśli staje się pożarem. Bardzo trudno go opanować, dlatego to nie jest zabawa!!!
Istnieją trzy czynniki, które przyczyniają się do rozprzestrzeniania się ognia w budynku: tlen, materiał palny (paliwo) i energia (ciepło). Materiał palny i tlen zwykle pozostają w kontakcie ze sobą. Trzeci czynnik, energia, może być wynikiem nieostrożnego użycia płomienia lub wyzwolenia iskry. Aby zatrzymać reakcję spalania, przynajmniej jeden z trzech elementów tego trójkąta pożarowego musi zostać usunięty.
Najczęstsze przyczyny powstawania pożaru:
W lesie:
» Palenie ognisk w miejscach niezabezpieczonych.
» Pozostawianie butelek szklanych.
» Wyrzucanie niedopałków.
» Susza.
W domu:
» Wadliwa instalacja elektryczna.
» Pozastawianie niedopałków.
» Pozostawienie na gazie gotującej się wody w czajniku.
» Pozostawienie niewyłączonego żelazka.
» Zabawa zapałkami.
Zobaczcie eksperyment przy użyciu ognia:
https://www.youtube.com/watch?v=btYc4prz7jY
Posłuchajcie opowiadania o przygodzie Agatki i Jacka:
,, Pewnego pochmurnego popołudnia Jacek i Agatka zostali sami w domu, bo rodzice musieli na chwilkę wyjść. Dzieci bawiły się swoimi ulubionymi zabawkami. Ale po jakimś czasie zabawa zaczęła im się już nudzić. Agatka poszła do drugiego pokoju oglądać książeczki, a Jacek zniecierpliwiony tym ,że rodziców nie ma tak długo, a mieli przecież wyjść tylko na chwilkę, zaczął chodzić po mieszkaniu bez większego celu. Nagle jego uwagę przykuło małe pudełeczko, którego jeszcze do tej pory nigdy nie widział. Zaczął się wspinać na palce, żeby je dosięgnąć ze stołu. Wtedy nagle Agatka krzyknęła:
- Jacku! Nie! Zapomniałeś, że rodzice prosili, żebyśmy niczego nie ruszali. Powiedzieli, że zaraz wrócą. Pamiętasz?!
- Oj pamiętam, pamiętam. Ale przecież chyba nic się nie stanie jak sobie to pudełeczko tylko obejrzymy! – odpowiedział Jacek.
- Jacku, ja jednak wolałabym żebyś tego małego czegoś nie ruszał! – powiedziała poważnie Agatka.
- No dobrze, już odkładam – odpowiedział Jacek i niechętnie odłożył pudełko z zapałkami na miejsce.
- Lepiej chodźmy do naszego pokoju pobawić się - zaproponowała Agatka.
Tak też zrobili. Dzieci budowały z klocków, gdy nagle zauważyły za oknem jakiś dziwny dym. Podeszły bliżej i okazało się, że w sąsiednim bloku wybuchł pożar.
- Jejku, Jacku trzeba coś zrobić – krzyknęła Agatka – Już wiem! – dodała po chwili namysłu. Pamiętasz , ostatnio na zajęciach w przedszkolu nasza pani mówiła, co należy zrobić w takiej sytuacji?
- Tak pamiętam ! – odpowiedział Jacek. Trzeba zadzwonić po straż pożarną.
Tak też zrobili. Agatka szybko przyniosła telefon, wykręciła numer i udzieliła odpowiedzi pani, którą słyszała w słuchawce. Pani prosiła o wyjaśnienie, co się stało, o podanie dokładnego adresu i telefonu spod , którego dzwoniła Agatka. Straż pożarna przyjechała bardzo szybko i opanowała sytuację. Kiedy rodzice wrócili do domu, dzieci opowiedziały im całą historię, a oni stwierdzili, że są bardzo dumni z takich dzieci, bo dzięki Jackowi i Agatce udało się szybko ugasić pożar. Co najważniejsze nikomu nic się nie stało.”
A teraz spróbujcie odpowiedzieć na pytania:
- Co mogłoby się wydarzyć, gdyby Jacek nie posłuchał Agatki?
- Czy pamiętacie co Agatka mówiła Jackowi?
- Jak waszym zdaniem mogła się ta historia zakończyć, gdyby w porę nie przyjechała straż pożarna?
Żywioły
żywioł
1. «potężne lub groźne zjawisko naturalne»
2. «gwałtowne zjawisko niezależne od naszej woli»
3. «każdy z czterech elementów: ogień, woda, powietrze, ziemia»
Co to jest żywioł?
https://www.youtube.com/watch?v=jdKX2Dn4dvM
Ogień grzeje, ogień świeci, jest bezcennym darem,
lecz gdy ognia nazbyt wiele, grozi nam pożarem.
Ogień grzeje, grzeje, woda - płynie, płynie,
wiatr zawieje, wieje, ziemia - drzemie, drzemie,
cztery są żywioły, moc ogromną mają,
choć bywają bardzo groźne, częściej pomagają.
Żywioł - woda
Proszę obejrzyjcie film o wodzie.
https://www.youtube.com/watch?v=gpTRAUcNDh0
Pytania:
Po co nam woda?
Czy jest nam potrzebna?
Czy lubicie wodę?
Eksperymenty z wodą:
https://www.youtube.com/watch?v=VYrCJiMQoP8
https://www.youtube.com/watch?v=VYrCJiMQoP8
Może się spodobają i któryś zrobicie eksperyment z mamą lub z tatą w domu?
Zajęcia z języka angielskiego
Temat : Easter
2. Wielkanocne słownictwo:
Dzieci słuchają i próbują powtarzać:
https://www.youtube.com/watch?v=5BH0LjFanSY
3. Zabawy.
Dzieci wykonują to co mówi zajączek wielkanocny:
https://www.youtube.com/watch?v=hb9tt7LiYrc
Hop – podskakują
wiggle his nose – kręcić nosem
flops his ears - potrząsać uszami,
shake his tail – dzieci udają, że mają ogonek i nim potrząsają.
https://www.youtube.com/watch?v=X2HL2oR94Sw
ears in – uszy do przodu
ears out- uszy do tyłu
shake – potrząsać
4. Zakończenie - Świąteczna Świnka Peppa
Dzieci oglądają bajkę o Króliczku Wielkanocnym.
https://www.youtube.com/watch?v=PrNI1m5jBC4&t=83s
Ćwiczenia gimnastyczne w domu w świątecznej atmosferze: https://www.youtube.com/watch?v=ARRM9mosggY
„Wielkanocne tradycje”- pogadanka na temat tradycji związanych ze świętem.
Dlaczego obchodzimy święta Wielkanocne?
Na pamiątkę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Palma wielkanocna – gałązka palmy lub wierzby bądź wiązanka żywych i suszonych
roślin przygotowywana przed Wielkanocą na pamiątkę wjazdu Jezusa do Jerozolimy i święcona podczas uroczystości Niedzieli Palmowej. Poświęconej palemce przypisywano magiczne właściwości, dlatego zanoszono ją do domów, by zapewniała rodzinie szczęście.
Święcenie pokarmów- święcenie (pokropienie wodą święconą przez księdza w
kościele) pokarmów umieszczonych w wiklinowym koszyczku, w którym jest:
kiełbasa, jajka, chleb, baranek (z masła lub cukru), sól, chrzan oraz kawałek ciasta.
Malowanie jajek- zwyczaj malowania jajek na Wielkanoc, symbolizuje siły witalne i
początek nowego życia. Takie pomalowane jajka nazywamy „pisankami”.
„Co znajduje się w koszyczku?”- omówienie na podstawie ilustracji, co znajduje się
w koszyczku wielkanocnym (ilustracja poniżej).
Kolorowe pisanki.
Malowanie pisanek metodą aktywnego słuchania wg B. Strausshttps:
1) Nazywanie elementów na obrazkach przedstawiających koszyczek wielkanocny.
Zwracanie uwagi, jak powinien wyglądać koszyczek wielkanocny, co i dlaczego powinno się w nim znaleźć.
(np. serwetka, pisanki, baranek, chleb, kiełbasa, sól, pieprz, kurczątka, babeczka drożdżowa, zajączek czekoladowy, gałązki borowiny).
2) Opowieść ruchowa Przygoda wielkanocna.
Rodzic czyta i odpowiednimi ruchami ilustruje opowiadanie. Dzieci go naśladują.
Mały zajączek (dzieci przykucają, przykładają dłonie do głowy – robią uszy zajączka) skakał po
łące i zastanawiał się, jaką świąteczną niespodziankę przygotować dla swoich przyjaciół (skaczą
w przysiadzie, w różnych kierunkach). Postanowił zrobić dla nich pisanki (naśladują malowanie pisanek). Kiedy były już gotowe, delikatnie poukładał je w wózku (naśladują przenoszenie
pisanek w obu dłoniach, z jednego miejsca na drugie). Powoli ciągnął wózek, aby rozwieźć 15
pisanki do swoich kolegów (naśladują ciągnięcie ciężkiego wózka za sznurek). Wózek był ciężki.
Zajączek co pewien czas zatrzymywał się, ocierał pot z czoła (naśladują ocieranie potu raz jedną
ręką, raz drugą) oraz przeciągał się, aby rozprostować plecy i ręce (przeciągają się). Był już bardzo
blisko domku kogucika, kiedy nagle potknął się i przewrócił (naśladują potknięcie się i przewrócenie). Wózek z pisankami przechylił się na bok, a pisanki poturlały się po trawie (turlają się po
dywanie w różnych kierunkach). Skorupki pisanek zaczęły pękać. Wykluły się z nich kurczątka
(naśladują wykluwanie się kurczątek z jajek). Zajączek przestraszył się i zaczął uciekać (skaczą
w przysiadzie), a kurczątka, machając swymi malutkimi skrzydełkami, pobiegły za nim (biegną,
machając ugiętymi w łokciach rękami). Kurczątka były jednak malutkie, dlatego szybko się zmęczyły. Przykucnęły więc na trawie (przykucają), aby odpocząć. Tymczasem zajączek opowiadał
przyjaciołom o swojej przygodzie, a oni się z niego głośno śmiali (naśladują śmiech). Myślę, że
o zajączku nie można powiedzieć, że był odważny – przecież przestraszył się małych kurczątek.
Po zabawie dzieci mogą wymyślić zakończenie historii, podać swoje propozycje, co mogło
się stać z kurczątkami.
3) https://www.youtube.com/watch?v=qKY9oeELKn4
Piosenka i rozmowa o piosence.
Co so są pisanki?
Jakie zwierzątka pyły w święconce?
JAkie skarby są w koszyczku?
1) Sadziliśmy ostatnio w przedszkolu rzeżuchę na wacie i w ziemi. Pięknie Nam wyrosła. Wspólnie ją podlewaliśmy.
Dla przypomnienia
https://www.youtube.com/watch?v=WqUG3DAtC34
Nasza żerzucha, która jest w ziemi rośnie szybciej :-)
2) Słuchanie wiersza Mariolii Golc "Wielkanocne Przysmaki".
Święta wielkanocne
pachną przysmakami.
Czuć już wonny żurek
i keks z bakaliami.
A drożdżowa baba
ze stołu spogląda.
W białej sukni z lukru
pięknie dziś wygląda.
Pan mazurek pachnie
słodką czekoladą.
Koronę z owoców
już na niego kładą.
Smakowitych potraw
znacie jeszcze wiele.
Spróbujcie ich trochę
w świąteczną niedzielę.
• Rozmowa inspirowana treścią wiersza
• Wyjaśnianie niezrozumiałych słów: drożdżowa baba, lukier, mazurek, keks.
• Omówienie, co się znajdowało na wielkanocnym stole.
• Wyjaśnianie, na czym polega zwyczaj polewania się wodą w poniedziałek wielkanocny.
• Zapoznanie z nazwą śmigus-dyngus.
• Zwracanie uwagi dzieci na tradycję, ale i na zachowanie zdrowego rozsądku; ukazanie konsekwencji niestosowania umiaru w polewaniu się wodą.
https://www.youtube.com/watch?v=giRwxyKTXcg Film edukacyjny dotyczy symboli i tradycji związanych ze świętami wielkanocnymi!
1) Oglądanie obrazków związanych ze świętami; nazywanie przedstawionych na nich elementów; zwrócenie uwagi na to, co się kojarzy z Wielkanocą. Zachęcanie do swobodnych wypowiedzi na ten temat; dzielenie się swoimi spostrzeżeniami.
2) Słuchanie opowiadania:
Jak wiadomo, każda mama pragnie, aby jej dziecko było naj, naj, najwspanialsze! Prawda? Tak samo rzecz się miała z pewnymi dobrze mi znanymi kurami. Któregoś ranka wszystkie trzy zniosły jajka. Cóż to była za radość! Gdakały wniebogłosy ze szczęścia! Spoglądały z miłością na swe jajeczka. Otulały je delikatnie. Nasłuchiwały, czy zza kruchej skorupki nie dobiegnie ich czasem jakiś dźwięk. Jednym słowem, jak wszystkie mamy, robiły sporo zamieszania.
– Z mojego jajeczka – gdakała pierwsza kura – wyrośnie najsilniejszy kogucik na całym podwórku!
– A z mojego – gdakała druga – najpiękniejsza nioska w całej wsi!
Zaś trzecia kura była tak szczęśliwa, że nie wiedziała nawet, czy wolałaby chłopca, czy dziewczynkę. Wszystkie jednak chciały, aby ich dzieci były najpiękniejsze. Postanowiły więc pomalować skorupki jajek najwspanialej, jak tylko potrafiły.
– Mój kogucik – gdakała pierwsza kura – będzie czerwony w niebieskie paski.
– A moja nioska – gdakała druga – będzie różowa w zielone groszki. Zaś trzecia kura nie mogła się zdecydować, czy pomalować jajo na pomarańczowo w brązowe kwadraciki, czy na brązowo w pomarańczowe trójkąciki. Wszystkie były przekonane, że z tak kolorowych jajek wyklują się najpiękniejsze kurczaki na świecie. (N. przerywa opowiadanie i pyta dzieci, co sądzą o pomyśle kurek i czy rzeczywiście z jajek wylęgną się kurczątka w kolorach skorupek. Następnie kontynuuje opowiadanie, zwracając uwagę dzieci na to, kto miał rację). I rzeczywiście. Którejś nocy usłyszały jakieś ciche trzaski, jakieś popiskiwania. Zanim się obejrzały, z popękanych kolorowych skorupek wyskoczyły ich dzieci.
– Jaka śliczniutka! – wygdakała pierwsza kura.
– Mój ty kochany! – rozczuliła się druga.
– Chlip, chlip! – płakała ze szczęścia trzecia kura. A małe kurczaczki, wszystkie żółciutkie, jak gdyby pomalowało je samo słońce, rozejrzały się dookoła i krzyknęły radośnie: „Mamo! Już jestem!”.
Co zniosły kury?
Dlaczego chciały, aby ich dzieci były najpiękniejsze?
Jak pomalowały jajka?
Jakie kurczątka wykluły się z jajek?
3) Zabawy badawcze „Z czego składa się jajko?” Potrzebne będą: Jajko, spodeczki, jaja na twardo. Zapoznanie z budową jaja kurzego: rozbicie surowego jajka; oglądanie białka i żółtka na spodeczkach; określanie ich konsystencji i koloru. Wyjaśnianie, jakie funkcje białko i żółtko pełnią w jajku; podawanie charakterystycznych cech skorupki. Określanie przez dzieci, w jakiej postaci można spożywać jajka. Degustowanie jaj ugotowanych na twardo.
4) Zabawy ruchowe z mamą lub z tatą https://youtu.be/ZvvewNwtu_c
5) Pomysły plastyczne https://www.youtube.com/watch?v=3u_pT7DzPqE
1) Ćwiczenia w porównywaniu wielkości https://www.youtube.com/watch?v=iwQHPnrQGFY
2) Pisanki - wykonuje się przed Wielkanocą. Mają pokazywać rodzącą się do życia przyrodę, a w chrześcijaństwie dodatkowo nadzieję wynikającą z wiary w zmartwychwstanie Chrystusa. Pisanka to ozdobiobione jako. https://www.youtube.com/watch?v=qKY9oeELKn4
Słuchanie rymowanki "Spacer czterech kur"
Były sobie cztery kury,
co lubiły na pole spacery.
Pierwsza - czarne piórka,
druga - białe piórka,
trzecia - ruda i gruba,
a czwaeta - oczkiem mruga.
Rozmowa na temat rymowanki
W LIPCU DYŻUR WAKACYJNY
PEŁNI NASZA PLACÓWKA
W SIERPNIU DYŻUR WAKACYJNY
PEŁNI PP 21
12 kwietnia
Dzień Czekolady
Niezmiennie uwielbiana na całym świecie od ponad 200 lat, w coraz bardziej wymyślnych odsłonach: to już nie tylko ciastka, batony czy lody, ale również mydło czy nawet masaż. Trudno się dziwić temu szaleństwu – w końcu czekolada w bardzo długo czekało na światowe odkrycie. Co prawda, specjalnym napojem czekoladowym rozkoszowali się już Majowie i Aztekowie, ale ziarna kakaowca dopiero w XV wieku przywiózł do Europy Krzysztof Kolumb z jednej ze swoich wypraw. Następnie minąć musiało kilkaset lat, zanim w Niemczech powstała pierwsza tabliczka czekolady. Co więcej, oprócz tego, że jest pyszna, czekolada spożywana w umiarkowanych ilość może również mieć pozytywny wpływ na zdrowie. Badania wskazują, że substancje zawarte w czekoladzie pozytywnie wpływają na układ krążenia i pracę mózgu. Nie można oczywiście zapominać o wyraźniej poprawie nastroju, co doceniają zwłaszcza kobiety. Dlatego nie powinno dziwić, że na całym świecie ludzie wydają na ten smakołyk łącznie ponad 7 miliardów dolarów rocznie.
14 kwietnia
Dzień Patrzenia się w Niebo
Spójrz w niebo i zobacz jak tam pięknie. Oby w ten dzień nie padał deszcz!
22 kwietnia
Dzień Ziemi
W Dniu Ziemi prowadzone są najróżniejsze akcje mające na celu ukształtować postawę ekologiczną w społeczeństwie.
Międzynarodowy Dzień Matki Ziemi
Ziemia to najpiękniejsza z planet, wspólny dom wszystkich ludzi. Dbajmy o nią każdego dnia, a nie tylko w święto ustanowione z inicjatywy Boliwii.
Dzień „Fasolkowych” Cukierków Jelly Bean
Fasolkowe cukierki Jelly Bean to prawdziwe gwiazdy, skoro mają swoje własne święto. Trudno żeby było inaczej, bowiem wymyślono je w Los Angeles niedaleko Hollywood. Dzień „Fasolkowych” Cukierków Jelly Bean to najlepsza okazja by poznać wyjątkowe smaki tych słodyczy.